Zatem uzbrójcie się w cierpliwość zaczynamy wypiekać MAKARONIKI…. MAKARONIKI – składniki. na ciasteczka: * 100 g białek * 110 g zmielonych migdałów (bez skórki) * 200 g cukru pudru * 50 g drobnego cukru do wypieku * barwnik w paście lub w proszk. na krem: * 200 g serka mascarpone * 2 łyżki cukru pudru Autor: Shutterstock Makaroniki - przysmak z Francji. Makaroniki to lekkie ciasteczka na bazie zmielonych migdałów i masy bezowej przekładane pysznym kremem. Dla chętnych także w kolorach pastelowych. Makaroniki pochodzą z Włoch i Francji. Pierwsze tego typu ciastka pojawiły się w XIII wieku w miejscach, gdzie prowadzono uprawę migdałów - w Lombardii, Lotaryngii i Kraju Basków. SKŁADNIKI 1,5 szklanki cukru pudru 2 szklanki płatków migdałowych białka z 3 jaj 0,5 łyżeczki soli 3 łyżki cukru na krem 125 g masła 40 g cukru pudru 250 g czekolady mlecznej 30 ml wiśniówki PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU Cukier puder przesiej przez sitko. Migdały i pół szklanki cukru pudru wsyp do blendera i zmiksuj. Dodaj resztę cukru pudru, wymieszaj. Białka ubij z solą i cukrem. Gdy piana będzie sztywna i lśniąca, delikatnie dodaj do migdałów z cukrem. Rękaw cukierniczy napełnij ciastem. Wyciskaj kleksy na blachę wyłożoną pergaminem lub na specjalną formę do makaroników. Lekko wyrównaj wierzch ciastek. Odstaw makaroniki na kilkanaście minut, aby nieco przeschły. Rozgrzej piekarnik do 150 st. C, wstaw blachę z ciasteczkami. Piecz ok. 20 minut. Wyjmij ciastka z piekarnika. Gdy ostygną, zdejmij z blachy. Masło utrzyj z cukrem. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej (w misce postawionej na garnku z gotującą się wodą), dodaj alkohol, połącz z masą. Nałóż krem na spód ciastka i przykryj drugim. Aby urozmaicić makaroniki, do części ciasta dodaj kakao albo barwniki spożywcze (np. pistacjowe lub różowe). Masę czekoladową możesz zastąpić bitą śmietaną.
Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na makaroniki makowe. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 400 825 sprawdzonych przepisów kulinarnych.
Moja przygoda z makaronikami trwa już ponad dwa lata. Wcześniej tylko o nich marzyłam i oglądałam z zazdrością zdjęcia wypieków innych osób. Jak każda osoba która nigdy wcześniej ich nie robiła, panicznie bałam się porażki! Tyle się naczytałam, że makaroniki to trudny i wymagający wypiek… I owszem, nie będę Was oszukiwać – to nie są ciastka które machniecie w 15 minut dla niespodziewanych gości. Jednak moim zdaniem, przy odpowiednim skupieniu, każdy ma szansę za pierwszym razem upiec je poprawnie! Wiele osób udowodniło mi to w wiadomościach prywatnych na Instagramie. Mam nadzieję, że ten poradnik dla początkujących pomoże mi Was do tego przekonać. Żeby nie było, że ja taka odważna. Zanim zadebiutowałam w domu wybrałam się na kurs pieczenia makaroników organizowany w mojej okolicy. Osobom ze Śląska z całego serca polecam Przystanek 11 w Zabrzu! – to był strzał w dziesiątkę! Dzięki temu mogłam z bliska zobaczyć jak powinna wyglądać masa na poszczególnych etapach i na co zwracać uwagę. Potem tylko musiałam wyczuć swój piekarnik iiii mogę nieśmiało stwierdzić, że teraz już zawsze makaroniki jako tako mi wychodzą. Na blogu możecie już znaleźć przepis na makaroniki z kremem hibiskusowym, jednak w tym wpisie chciałam zawrzeć jak najwięcej wiedzy. Mój przepis opiera się na bezie francuskiej – uznawany jest za łatwiejszy w przygotowaniu, ale bardziej kapryśny. Trudniejszą, ale stabilniejszą metodą przygotowania makaroników jest metoda oparta na bezie włoskiej. Do niej konieczne jest posiadanie termometru cukierniczego (do zagotowania syropu cukrowego). U mnie póki co takiego przepisy nie znajdziecie 😁 Makaroniki hibiskusowe Klucz do sukcesu Owszem, makaroniki są kapryśne, ale przecież my jesteśmy sprytni i zapobiegliwi. Poniżej umieszczam kilka dobrych rad, które na pewno pomogą przy wypieku: Korzystaj z wagi – nie jest to przepis gdzie można dodać sobie szklankę tego, szklankę tamtego. Ważne jest zachowanie proporcji składników, dlatego najlepiej najpierw zważyć sobie białka. Na ich dokładną wagę nie mamy wpływ – jeśli weźmiemy 3 białka i ich waga będzie wynosiła np. 96g, a przepis mamy na 80g, to przecież nie będziemy tych 16g wyrzucać. Po zważeniu białek wyliczamy z proporcji wagę pozostałych dobrą mąkę migdałową – w sklepach coraz częściej można znaleźć gotową mąkę migdałową, czyli po prostu drobno zmielone migdały. Ważne żeby przeczytać informacje na opakowaniu. Migdały muszą być mielone bez skórki, inaczej wypiek będzie po prostu brzydki i może się nie udać. Ja zawsze kupuję migdały w płatkach (przez internet, w paczkach 1kg – to się opłaca!) i mielę je drobno w chwilę na dokładne przesianie składników – zwłaszcza przy samodzielnie mielonych migdałach. Lepiej kilka razy odsiać większe kawałki i zmielić/zblendować je jeszcze raz, niż mieć grudki w sobie stanowisko pracy – odkąd zaczęłam wcześniej przygotowywać i odmierzać sobie wszystkie składniki, makaroniki zaczęły mi wychodzić. W ten sposób minimalizuje się szansę na zapomnienie o czymś i przyspiesza swój piekarnik – niestety każdy piekarnik grzeje inaczej. Mój co innego pokazuje na gałce a co innego ma w środku w rzeczywistości. Właścicielom takiego sprzętu gorąco polecam termometr (wystarczy na allegro wpisać „termometr do piekarnika”, koszt to kilkanaście złotych). Zwłaszcza na początku najlepiej rozbić wypiek na kilka blach i każdą dokładnie obserwować podczas pieczenia. Ja w przepisie dzielę się swoim patentem, ale może w Twoim piekarniku sprawdzi się co prace – warto skorzystać z tego, że same ciasteczka dobrze się przechowują, a po przełożeniu kremem powinny trochę się przegryźć. Jeśli potrzebuję makaroników na sobotę to zwykle same ciastka piekę w czwartek, a krem i przełożenie robię w piątek. Po co się gonić? No i jakby w czwartek coś poszło nie tak, to zostaje piątek na drugie podejście 😂.Nie pomijaj trzaskania blachą – chyba najbardziej spektakularny moment podczas przygotowania. Warto poświęcić na niego kilka minut, jak i na przekłucie pęcherzyków powietrza wykałaczką. Bąbelki powietrza które zostaną w ciastku najprawdopodobniej pękną podczas pieczenia, a nasze ciastka wyjdą brzydkie i bój się myków – jeśli nie jesteś mistrzem w korzystaniu z rękawa cukierniczego, a Twoim kółkom bliżej do jajek – pomóż sobie. Możesz wyrysować sobie okręgi na papierze do pieczenia (tylko na drugiej stronie, bo ołówek odbije się na ciastkach). Inna opcja to podłożyć wydrukowany szablon pod papier do pieczenia lub skorzystać ze specjalnej silikonowej maty do pieczenia swoje białka – dobrą praktyką jest wcześniejsze oddzielenie białek od żółtek. Białka trzymaj w temperaturze pokojowej na kilka godzin przed planowanym prognozę pogody – makaroniki nie lubią wilgotnego powietrza ani przeciągów. Oczywiście nie znaczy to, że w takich warunkach na 100% nie wyjdą. Ale po co dokładać sobie przeszkód, zwłaszcza w przypadku debiutu…Wybierz wyrazisty krem – to moja osobista porada. Oczywiście można makaroniki przełożyć kremem czekoladowym czy karmelowym, ale polecam wybrać jednak kwaśne smaki. Samo ciastko to przecież po prostu beza z migdałami… sam cukier. Idealnie pasują do tego owoce – cytryna, malina, truskawka, rabarbar i wiele innych!BEZ SPINY – nie ma co się negatywnie nastawiać ani dążyć od razu do perfekcji. Krzywe makaroniki też będą smaczne, byleby ich nie spalić! Makaroniki cytrynowe Co będzie potrzebne? waga kuchennasitko o drobnych oczkachsilikonowa łopatkarękaw cukierniczy z prostą tylką o średnicy ok. 1 cmblachy do pieczeniapapier do pieczenia lub silikonowa mata do pieczenia makaronikówwykałaczkablender, jeśli najpierw musimy zmielić migdały Składniki na makaroniki białkamąka migdałowadrobny cukiercukier pudermąka ziemniaczanaszczypta soku z cytrynyopcjonalnie barwnik spożywczy – same ciastka zawsze smakują tak samo. To barwnik decyduje o ich kolorze, a nadzienie o ostatecznym smaku całości Bazowy przepis Zawsze korzystam z tych samych proporcji, a wagę poszczególnych składników wyliczam na podstawie wagi białek. Zazwyczaj korzystam z 2-3 białek, to taka porcja żeby było czym się najeść, ale nie trzeba się aż tak narobić przy pieczeniu. 3 białka to w zależności od średnicy makaroników około 25 gotowych, złożonych makaroników. 103g białek103g drobnego cukru128g mąki migdałowej153g cukru pudru11g mąki ziemniaczanej Wagę poszczególnych składników można wyliczyć z proporcji: Wyliczone proporcje Można również wyliczyć sobie przelicznik dzieląc wagę białek które mamy (96g) przez wagę z przepisu (103g). Uzyskanym przelicznikiem należy pomnożyć wagę wszystkich składników, czyli: Przykład zastosowania przelicznika Gdy już mamy wszystkie składniki, można przystąpić do właściwej pracy: Płatki migdałowe dokładnie zmielić lub skorzystać z gotowej mąki migdałowej. Zmielone płatki migdałowe Dwukrotnie przesiać mąkę migdałową, cukier puder i mąkę ziemniaczaną do miski. Wszelkie grudki które zostaną na sitku należy ponownie zmielić lub wyrzucić. Im lepiej przesiane i zmielone suche składniki, tym ładniejsze wyjdą makaroniki. Suche składniki na sitkuOdsiane grudki Białka ubić ze szczyptą soku z cytryny. Gdy zaczną się pienić należy stopniowo wsypywać drobny cukier. Pod koniec ubijania można dodać barwnik. Najlepszy będzie barwnik w żelu. Białka powinny być ubite na sztywno – powinno się dać z nich robić sterczące stalagmity 😁 Ubite na sztywno białka z cukrem W 2-3 turach należy przełożyć ubite białka do przesianych składników i zacząć je mieszać. Najlepiej sprawdzi się tutaj silikonowa łopatka, którą wygodnie można rozcierać masę o boki miski. W ten sposób wyeliminowane zostanie część pęcherzyków powietrza. To bardzo ważny etap który decyduje o powodzeniu i wyglądzie makaroników. Masa zbyt krótko mieszana będzie gęsta, makaroniki będą miały kształt stożków lub będą miały „cycka” na górze. Masa zbyt długo mieszana będzie za rzadka, rozleje się na blaszce – makaroniki będą miały nieregularne kształty. Idealnie wymieszana masa nie powinna mieć widocznych suchych składników. Powinna swobodnie spływać z łyżki do miski. Nierówności na powierzchni masy powinny same się wyrównywać. Ciężko to pokazać na zdjęciu, więc zapraszam do zapoznania się z filmikiem wyłożyć papierem do pieczenia. Zazwyczaj z 3 białek wychodzą mi dwie pełne blachy, ewentualnie kilka makaroników piecze się na 3, mniejszej blaszce. W przypadku debiutu polecam jednak wypiek rozbić na większą ilość blach i blaszek – dzięki temu będziecie mieli więcej szans na korekcję błędów podczas pieczenia. Można narysować sobie na papierze przełożyć do rękawa cukierniczego z dość dużą, okrągłą końcówką. Korzystam z tylki o średnicy 1,3 cm (Wilton 1A).Za pomocą odrobiny masy podkleić papier do pieczenia, aby nie przesuwał się na blaszce. Trzymając rękaw cukierniczy prostopadle do blachy, wyciskać równe kółka okrężnym ruchem. Zachować odstęp – makaroniki trochę się rozleją. Jeśli na wierzchu widoczne są czubki, należy je wygładzić mokrym uderzyć o blat blachą z makaronikami – dzięki temu część pęcherzyków powietrza popęka. Pozostałe należy poprzekłuwać wykałaczką. Pominięcie tego etapu będzie skutkować brzydkimi, pękającymi podczas pieczenia makaronikami!Blachy z makaronikami należy odstawić do wyschnięcia w suche, spokojne miejsce – bez przeciągów i źródeł wilgoci. Czas schnięcia zależy od temperatury i wilgotności powietrza, będzie to ok. 20-40 minut. Gotowość makaroników sprawdzamy dotykając ich powierzchni palcem – powinna być błyszcząca, nie lepić się do do pieczenia – niestety nie ma uniwersalnej i pewnej metody do pieczenia idealnych makaroników. Nie bez powodu mówi się, że makaroniki to doskonały sposób na poznanie swojego piekarnika. Dotąd moim sprawdzonym patentem było pieczenie ich w 150 stopniach na termoobiegu aż do wyrośnięcia charakterystycznej stopki. Po tym czasie przełączałam się na tryb góra-dół a całość pieczenia trwała 10-12 minut w zależności od wielkości makaroników. Niestety niedawno zepsuł mi się termooobieg i musiałam kombinować z pieczeniem tylko z użyciem trybu góra-dół. Pierwsza partia mi się spaliła. Druga partia wyszła surowa. Trzecia i czwarta (następnego dnia 😂) wyszła idealna – piekłam je przez 14-15 minut (ale były większe niż zwykle) na trybie góra-dół w 130 upieczeniu makaroniki należy ostudzić na blaszce – świeżo wyjęte z piekarnika będą jeszcze przylepione do papieru, po ostudzeniu powinny odejść bez skorupki można przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniczku w temperaturze pokojowej przez kilka dni. Po przełożeniu kremem makaroniki należy przechowywać w pojemniku w lodówce. Najlepsze są następnego dnia po przełożeniu. Filmik do podejrzenia poszczególnych etapów Nadzienie W przypadku makaroników jestem z całego serca fanką kwaśnych nadzień. Oczywiście, można zrobić nadzienie czekoladowe, waniliowe czy karmelowe. Dla mnie same ciastka są wystarczająco słodkie, więc łączę je z owocowymi nadzieniami. Mój bazowy przepis wygląda następująco: 2 żółtka (żółta pozostałe z robienia makaroników, jeśli robię makaroniki z innej ilości żółtek to odpowiednio przeliczam wagę pozostałych składników/ Na szczęście nadzienie nie wymaga już takiej aptekarskiej dokładności jak same makaroniki. Można robić na oko!)200g soku z owoców/mrożonych owoców2 łyżki cukru – do smaku, w zależności od użytych owoców10g mąki ziemniaczanej70g masłaopcjonalnie barwnik i sok z cytryny Wykonanie Owoce zagotowuję z cukrem i sokiem z cytryny – próbuję, w razie potrzeby dosładzam/dokwaśniam. Jeśli korzystam z mrożonych owoców to przecieram je przez sitko aby pozbyć się skórek/ owoców dodaję mąkę ziemniaczaną i żółtka. Podgrzewam na małym ogniu, cały czas mieszając, aż do powstania gęstego masy dodaję pokrojone w mniejsze kawałki masło, opcjonalnie barwnik spożywczy. Dokładnie mieszam do rozpuszczenia wszystkich składników i odstawiam do krem stężeje przekładam go do rękawa cukierniczego z taką samą końcówką jak do makaroników. Nakładam porcję kremu na jedno ciastko i przykrywam je drugim. Dla zaawansowanych Kiedy opanujecie już sztukę pieczenia „zwykłych” makaroników, będzie ograniczać Was już tylko wyobraźnia. Możecie eksperymentować zarówno z kształtem makaroników jak i z dekoracjami. Poniżej dwie inspiracje na święta Bożego Narodzenia – bałwanki oraz mikołaje. Bałwanki wykonałam bez użycia barwnika, wyciskając blisko siebie dwa kółka, jedno mniejsze a drugie większe. Następnie przy pomocy kolorowego lukru rysowałam oczy, guziki i szalik. Na Mikołajach narysowałam pas przy pomocy markera spożywczego (lenistwo…), a guziki i klamrę wykonałam z białego lukru. Makaroniki bałwankiMakaroniki mikołaje Podsumowanie To już cała moja wiedza którą chciałam Wam przekazać. Mam nadzieję, że jeśli doczytaliście do końca to czujecie się już na siłach na debiut. Dajcie znać, jak poszło! Na zakończenie podrzucam Wam inspiracje na pyszne nadzienia: cytrynapomarańczamalinatruskawkarabarbarhibiskusowoce leśne Alicja Ogonowska Miłośniczka dobrego jedzenia i apetycznych zdjęć. Pracując z jedną częścią ciasta (reszta pozostaje pod folią), rozwałkować je, minimalnie podsypując mąką, na grubość około 1 mm (lub grubszy, jeśli lubicie), pokroić w paski. Można robić to ręcznie, można również specjalną maszynką do makaronu, która najpierw wałkuje ciasto, potem je kroi. Na tym etapie można makaron
Makaroniki to małe ciastka, które przypominają mini bezy. Pomiędzy dwoma kruchymi warstwami zrobionymi z białek, cukru pudru i mielonych migdałów znajduje się krem. Makaroniki są smaczne, ale czy zdrowe? Jak przedstawia się kwestia ich kaloryczności? Zobacz film: "Francuskie makaroniki według przepisu 1895 roku" spis treści 1. Co to są makaroniki? 2. Kalorie i wartości odżywcze makaroników 3. Jak zrobić makaroniki? 4. Przepis na makaroniki rozwiń 1. Co to są makaroniki? Makaroniki, znane także jako ciastka makaronikowe, pochodzą z Włoch i Francji. Mają cienką, chrupiącą skorupkę i delikatny środek. Ich nazwa pochodzi od włoskiego słowa maccarone oznaczającego pastę, co nawiązuje do pasty migdałowej, będącej jednym ze składników makaroników. Za pionierów ich wypieku uznaje się włoskich mnichów, którzy rozpoczęli produkcję tych ciasteczek w VIII lub XI wieku. Ciastka makaroniki przygotowuje się z białek jaj, cukru pudru i mielonych migdałów, choć dopuszcza się niewielki dodatek: masła, mąki, drożdży, miodu, śmietany, żółtek, czekolady, kakao, bakalii, wanilii, przypraw korzennych barwników (które nadają ciastkom różne kolory). Zamiast migdałów używa się czasem innych produktów, takich jak mielone orzechy (orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy arachidowe, pistacje), pestki dyni, nasiona słonecznika i mak, a nawet wiórki kokosowe czy płatki owsiane. 2. Kalorie i wartości odżywcze makaroników Makaroniki są smaczne, jednak dostarczają niewielu cennych składników odżywczych, takich jak proteiny pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, wielonienasycone tłuszcze roślinne obniżające poziom cholesterolu i zapobiegające miażdżycy, witaminy E oraz z grupy B, a także minerały, takie jak: fosfor, siarka, potas, magnez, wapń, żelazo, cynk, miedź, selen. Ciastka makaroniki to produkt wysokokaloryczny. W porcji 100-gramowej znajduje się około kcal. Wyróżniają je znaczne ilości tłuszczu i cukru. To dlatego spożywane często i w dużych ilościach wpływają negatywnie na funkcjonowanie organizmu i samopoczucie. Ciastka makaroniki można przygotować w wersji fit, odpowiednio modyfikując przepis. Można zmniejszyć ilość dodanego cukru lub zastąpić go miodem bądź ksylitolem. Ciastka, w których migdały zastąpiono orzechami, makiem, innymi nasionami lub płatkami owsianymi, są zwykle mniej kaloryczne (a i cenne pod względem wartości odżywczej). 3. Jak zrobić makaroniki? Na rynku dostępne są makaroniki kruche oraz miękkie, przekładane kremem, wielokolorowe, posypane cukrem pudrem, z polewą lub z lukrem. Trzeba jednak pamiętać, że często dodaje się do nich różne substancje, takie jak syntetyczne barwniki spożywcze, konserwanty czy margarynę bogatą w izomery trans. Jednocześnie często niezbyt wiele w nich migdałów czy orzechów. W takiej sytuacji nie dość, że ich wartość odżywcza jest niewielka (dostarczają jedynie pustych kalorii), to i konsumpcja ich może nie wyjść na zdrowie. To dlatego warto je piec samodzielnie w domu. Makaroniki piecze się w formach, na blasze i papierze do pieczenia, zawsze w niskiej temperaturze. W zależności od czasu pieczenia, składników oraz przepisu na makaroniki, te mogą być zarówno kruche, miękkie lub chrupiące. Po ostudzeniu przekłada się je kremem, dekoruje polewą, lukrem lub posypuje cukrem pudrem. Do przygotowania makaroników potrzebne są różne przybory kuchenne. To nie tylko waga czy mikser bądź robot kuchenny, ale i blender, sitko oraz rękaw (worek) cukierniczy z okrągłą końcówką. Rekomendowane przez naszych ekspertów 4. Przepis na makaroniki Makaroniki składają się z białek, zmielonych bez skórki migdałów i cukru pudru. Do masy można dodać troszkę barwnika spożywczego, aby nadać kolor. Najlepsze są do tego celu barwniki w proszku lub w paście. Makaroniki mogą być przygotowane na bezie francuskiej lub włoskiej. Makaroniki na bezie francuskiej, czyli z dodatkiem cukru pudru, są łatwiejsze do upieczenia, choć według specjalistów wymagają więcej uwagi i precyzji. Makaroniki na bezie włoskiej, które wymagają ugotowania syropu cukrowego, są trudniejsze w przygotowaniu. Aby przygotować makaroniki według najłatwiejszego przepisu, na bezę potrzebne są: 70 g zmielonych migdałów, 100 g cukru pudru, 50 g białka, szczypta soli. Na krem do makaroników wystarczy przygotować pół tabliczki białej czekolady i 2 łyżki śmietany. Aby zrobić makaroniki, trzeba płatki migdałowe zmielić i wymieszać z połowa porcji cukru pudru, potem całość zmielić i przesiać przez sitko. Białka powinny być oddzielone od żółtek co najmniej kilkanaście godzin wcześniej, a i być przechowywane poza lodówka. Trzeba je ubijać, dosypując powoli pozostały cukier. Na koniec można dodać barwnik. Kiedy piana stanie się biała, trzeba wyłączyć mikser i dodawać po trochu migdały z cukrem pudrem, powoli mieszając masę szpatułką powoli. Masę przekłada się do rękawa cukierniczego i nakłada nim na blachę małe porcje masy. Surowe ciasteczka powinny odpocząć na blasze godzinę. Ostatni krok to nagrzanie piekarnika do 150 stopni. Makaroniki piecze się 10-12 minut. Nie mogą się zarumienić z wierzchu. Wyjmuje się je po ostygnięciu, nie wcześniej. Aby zrobić prosty krem, wystarczy rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej i dodać śmietanę, ewentualnie barwnik. polecamy
Makaroniki; Przesiej mąkę migdałową z cukrem pudrem do miski. Następnie podziel białka na dwie porcje po 56 g. Jedną porcję przełóż do miksera (będziesz w nim ubijać białka na bezę), a drugą wymieszaj z mąką migdałową oraz barwnikiem. W tym momencie możecie również dodać barwnik i dokładnie wymieszać z powstałą masą.
Makaroniki to ciastka, które cieszą się ogromną popularnością, nieprzerwanie od wielu lat. Ich przygotowanie bywa wyzwaniem, ale gdy już znajdziecie swój przepis przekonacie się, że można je przygotować stosunkowo łatwo i dosyć szybko. Metoda 1 (oparta na bezie włoskiej) 125 g mąki migdałowej (mielonych migdałów) 125 g cukru pudru 110 g białek (z około 4 jajek), podzielonych na pół, czyli 55 g + 55 g białek 150 g cukru zwykłego 2,5 łyżki wody (38 ml lub 2 łyżki i 1 łyżeczka)* *mam na myśli duże i dosyć głębokie stołowe łyżki, ale dobrze jest to zmierzyć, ponieważ np. u mnie wychodzi 3-4 łyżki (moje są dosyć płaskie) Mąkę migdałową i cukier puder mielimy razem. Następnie przesiewamy, aby pozbyć się większych kawałków nie zmielonych migdałów. Dzięki temu makaroniki będą gładkie i błyszczące. Do zmielonych i przesianych migdałów, dodajemy 55 g białek. Odstawiamy na bok. Do garnka wsypujemy 150 g cukru i dolewamy wodę. Garnek stawiamy na małym ogniu i powoli podgrzewamy. Można zamieszać lekko na początku podgrzewania, ale trzeba uważać, aby kryształki cukru nie znalazły się na bokach garnka. Taki nie rozpuszczony kryształek cukru może spowodować, że cały gotujący się syrop cukrowy zamieni się w grudkowatą masę. Gotujący się syrop podgrzewamy do temp. 112 st. C. Gdy syrop osiągnie tą temperaturę w oddzielnym naczyniu, powoli zaczynamy ubijać pozostałe 55 g białek. Gdy gotujący syrop osiągnie temperaturę 118 st. C wyłączamy ogień i ostrożnie, powoli wlewamy syrop do ubijanych białek. W tym czasie cały czas ubijamy. Kontynuujemy ubijanie jeszcze przez kilka minut, do momentu aż uzyskamy naprawdę stabilną, sztywną i błyszczącą pianę. Przed samym końcem ubijania można dodać kilka kropli wybranego barwnika w żelu. Do barwienia makaroników można użyć również barwników w proszku. Należy je jednak dodać dużo wcześniej do białek, tak aby miały czas się dokładnie rozpuścić. Pamiętajcie, że kolor nieco wyblaknie podczas pieczenia, więc zróbcie nieco mocniejszy odcień niż zamierzacie osiągnąć. Gotową pianę przelewamy do mąki migdałowej i mieszamy do momentu aż ciasto zacznie łagodnie spływać ze szpatułki tworząc coś w rodzaju „wstążki”*. Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy makaroniki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasteczka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 st. C przez około 20-25 minut. Upieczoną porcję ciastek zostawiamy na blaszce do wystudzenia. Gorące łatwo się kruszą i trudno je oderwać od papieru do pieczenia. *Dla mnie osobiście był to najtrudniejszy moment w pieczeniu makaroników. Niekiedy szczęście dopisuje od razu i wyczujemy właściwą konsystencję, innym razem trzeba „zepsuć” kilka blach makaroników, aby wyczuć jaka powinna być właściwa gęstość ciasta. Nie zrażajcie się ewentualnymi niepowodzeniami. Gdy nabierzecie wprawy, robienie makaroników okaże się dziecinnie proste 🙂 Metoda 2 (na pewno mniej skomplikowana, chociaż, jak to bywa z ułatwieniami jej rezultat może być różny..) 125 g mąki migdałowej (mielonych migdałów) 125 g cukru pudru 90 g białek (z około 3 dużych jajek) 125 g zwykłego cukru Mąkę migdałową i cukier puder umieszczamy w misie blendera lub malaksera i mielimy przez kilka chwil. Następnie gotową mieszankę wykładamy na sito i przesiewamy, oddzielając grubsze kawałki migdałów. Dzięki temu skórka makaroników będzie jednolita. Białka wlewamy do misy miksera, miksujemy do momentu gdy piana zrobi się biała i w miarę sztywna. Następnie w 3-4 podejściach powoli dosypujemy cukier. Kontynuujemy ubijanie jeszcze przez około 5-7 minut. Piana musi być bardzo dokładnie ubita. Na tym etapie możemy również zabarwić makaroniki dodając barwnik w żelu (na końcu) lub barwnik w proszku (w środku ubijania). Pamiętajcie, aby uzyskany kolor był odrobinę mocniejszy od zamierzonego, ponieważ w trakcie pieczenia nieco wyblaknie. Pianę mieszamy dokładnie z przesianą mąką migdałową, badając co jakiś czas konsystencję ciasta. Właściwa jego gęstość to taka, która pozwala ciastu spływać swobodną wstążką z łyżki (lub szpatułki). Ciasto makaronikowe przekładamy do rękawa. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy makaroniki. Gdy cala blacha jest gotowa kilka razy mocno uderzamy nią o blat kuchenny, aby uwolnić grubsze bąbelki powietrza uwięzione w pianie. Gotowe ciastka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 st. C przez około 20-25 minut. Makaroniki po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia. Gorące bardzo trudno odkleić od papieru i bardzo łatwo pokruszyć. Kremy do makaroników Krem z mascarpone 200 g śmietanki 30% schłodzonej 250 g serka mascarpone 2 łyżki cukru pudru Śmietankę z cukrem ubijamy, dodajemy mascarpone i kontynuujemy ubijanie, aż masa będzie sztywna. Przekładamy makaroniki. Krem owocowy 250 g mascarpone 150 -200 ml zmiksowanych owoców 50 g rozpuszczonej białej czekolady Mascarpone ubijamy mikserem przez chwilę, dodajemy zmiksowane owoce, ubijamy. Na koniec wlewamy rozpuszczoną czekoladę i ubijamy do połączenia składników. Przekładamy makaroniki. Czekoladowe ganache Przepisy w wersji z białą i ciemną czekoladą znajdziecie TUTAJ. Smacznego ! WZÓR DO POBRANIA: orchideli-makaroniki-wzor (wzór należy wydrukować dwukrotnie, następnie skleić razem wzdłuż dłuższego boku i dociąć brzegi, tak aby ostateczna wielkość pasowała do blachy) Torty, do których możecie użyć „makaronikowej” dekoracji:
O wyszukiwarce przepisów. Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na prażenie migdałów. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 390 844 sprawdzonych przepisów kulinarnych. waniliowe ciasto z rabarbarem i kruszonką.
Wikipedia mówi: “Makaroniki to słodkie ciastka przyrządzane z białek jaj, cukru pudru i mielonych migdałów, czasem także z niewielkim dodatkiem masła, mąki, drożdży, miodu, śmietany, żółtek, czekolady, kakao, bakalii, przypraw korzennych. Zamiast migdałów używane są niekiedy mielone orzechy włoskie, laskowe, ziemne, mak, pistacje, pestki dyni, nasiona słonecznika, a nawet płatki owsiane, wiórki kokosowe lub pokruszone sucharki.”Mimo, że w Polsce nie sa tak popularne jak za granicą coraz częściej pojawiają się na naszych blogach kulinarnych. Postanowiłam i ja się nimi bliżej zainteresować. Zaczęłam od zakupu specjalnej maty do ich pieczenia wraz z “gruszką” dozującą masę. Oczywiście można sobie poradzić i bez tego, ale postanowiłam ułatwić sobie pracę, bo od początku nie wyglądały mi na takie proste jakbym pierwsze makaroniki przygotowałam z migdałów, a przełożyłam je kremem cytrynowym (lemon curd bez masła).Składniki na makaroniki200 g migdałów200 g cukru pudru3-4 białkaPrzepis na Lemon curd bez masła: TutajJak zrobić makaronikiMigdały sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki, następnie wysuszyć i zmielić na pył. Można zaoszczędzić sobie tej pracy i kupić gotowe zmielone migdały. Białka ubić, pod koniec dodać cukier puder i migdały. Delikatnie wymieszać, tak aby piana nie opadła zbytnio. Mnie nie do końca się to udało, dlatego makaroniki nie wyrosły jak oryginalne. Na papierze wylać w równych odstępach taką samą ilość ciasta. Przyznaję, że mata jest tutaj bardzo wygodna. Kółeczka stanowią barierę dla płynącej masy i nadają im identyczny zawsze ten sam kształt. Makaroniki piec w temp. 140° C około 15-20 minut. Nie powinny się rumienić, tylko wysuszyć. Ostudzone ciastka przekładać przygotowanym koniec jeszcze mała ciekawostka:Makaroniki, początkowo stanowiące pokarm biedaków, z czasem zyskały uznanie wśród zamożniejszych grup ludności, pojawiły się na stołach możnowładców i monarchów. W okresie odrodzenia znane i cenione były w całej Europie i w krajach arabskich.
Wspaniały przepis na Malinowe makaroniki. Makaroniki to delikatne, lekkie ciasteczka z białek, migdałów i cukru pudru. Mają cienką, chrupiącą skorupkę i delikatny środek. Sklejone są po dwa dowolnym, ale raczej stabilnym nadzieniem. Makaroniki nie są trudne do przygotowania dla tych, którzy
Spodobał Ci się ten przepis? Udostępnij go! Oceń przepis aby doradzić innym!Średnia: (17 głosów) Efektowne i wyjątkowe w smaku słynne francuskie makaroniki przełożone kremem z białej czekolady. Mają delikatną skorupkę z zewnątrz i miękki bezowy środek. Idealne na zakończenie uroczystego obiadu czy przyjęcia. Przygotowanie to tylko 15 minut! 017 admin Makaroniki migdałowe przekładane białą czekoladą Bezglutenowe Bezy Składniki 20 sztuk 3 białka jaj 2 łyżki miałkiego cukru do wypieków 1 i 1/4 szklanki cukru pudru 1 szklanka drobno zmielonych migdałów (mąki migdałowej) Krem: 200 g białej czekolady 2 łyżki kwaśnej śmietany 18% Przygotowanie Ubić białka na sztywną pianę, stopniowo dodawać miałki cukier cały czas ubijając. Gdy piana jest już bardzo sztywna, dodać zmielone migdały uprzednio wymieszane z cukrem pudrem. Delikatnie wymieszać łyżką aż składniki dobrze się połączą, uważając aby piana nie zmniejszyła swojej objętości. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Nakładać po łyżeczce masy w odległości około 3 cm od siebie. Odczekać 10 minut i włożyć do nagrzanego do 160 stopni C piekarnika. Piec przez ok. 12 minut, aż makaroniki będą chrupiące z zewnątrz i mikkie w środku. Wyjąć z piekarnika i pozostawić na blaszce do całkowitego wystudzenia. Krem: czekoladę połamać na kostki, drobno posiekać i roztopić w kąpieli wodnej razem ze śmietaną. Makaroniki przekładać masą i składać po dwie sztuki. QVj6.
  • a2opv7k8aw.pages.dev/323
  • a2opv7k8aw.pages.dev/377
  • a2opv7k8aw.pages.dev/101
  • a2opv7k8aw.pages.dev/295
  • a2opv7k8aw.pages.dev/196
  • a2opv7k8aw.pages.dev/23
  • a2opv7k8aw.pages.dev/12
  • a2opv7k8aw.pages.dev/376
  • a2opv7k8aw.pages.dev/306
  • przepis na makaroniki bez migdałów